This polish was a hit on blogs and YT because have atypical colour. It's duochrome - it's take few colours. This is something like petrol. Do you remember how looks petrol poured on asphalt? It's exactly this colour. On the daylight it's violet with violet shimmer, but in shadow it looks like dirty green with gray thint. In the artfical light it's very violet, but one day it looks like emeralds. This colour is amazing! Similar colour have MAC and Orly.
This polish have rather rare concistency, but it isn't melts on skin. To full opacity you should apply 2 coats ( and I have 2 on my nails ). First coat dry very fast, but second after one hours (!) is still wet, although is quick dry polishes! Durability: 2-3 days ( but it's normal with this series ).
Unfortunately it's hard to show this colour on photo
Dziś chciałam przedstawić Wam lakier Essence, Colour&go nr 43 Where is the party?
Lakier jakiś czas temu był hitem na blogach i YT ze względu na swój nietypowy kolor. Jest to duochrom, czyli lakier który przybiera kilka barw. Ten akurat, to benzynka. Pamiętacie jak wygląda benzyna wylana na asfalt? To jest dokładnie ten kolor. W świetle dziennym fiolet z fioletowymi drobinkami, jednak po zacienieniu przybiera kolor brudnej zieleni czasami szarości wpadającej w brąz, w świetle sztucznym mocno fioletowy, jednak kiedyś pod lampą wyglądał jak szmaragdy. Odcień jest wprost genialny. Podobny kolor ma w swojej ofercie firma Orly i MAC.
Lakier ma dość rzadką konsystencję, jednak nie rozlewa się po skórkach. Do pełnego krycia potrzebne są 2 warstwy ( tyle też mam na zdjęciach ). Pierwsza warstwa schnie bardzo szybko, natomiast druga po godzinie (!) wciąż jest mokra, a jest to lakier quick dry! Zmywa się bez problemów. Na paznokciach wytrzymuje 2-3 dni ( ale to chyba normalne w tej serii )
Niestety ciężko pokazać efekt na zdjęciach .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz